Info

Więcej o mnie.


Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Październik10 - 20
- 2017, Wrzesień9 - 18
- 2017, Sierpień6 - 14
- 2017, Lipiec10 - 24
- 2017, Czerwiec6 - 16
- 2017, Maj6 - 9
- 2017, Kwiecień4 - 9
- 2017, Marzec10 - 12
- 2017, Luty2 - 2
- 2016, Listopad2 - 2
- 2016, Październik4 - 8
- 2016, Wrzesień5 - 11
- DST 17.52km
- Czas 00:40
- VAVG 26.28km/h
- VMAX 40.47km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 166 ( 91%)
- HRavg 141 ( 77%)
- Kalorie 658kcal
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Merida T3 Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Prima Aprilis
Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 2
Jako, że wczoraj był mocny trening - dziś teoretycznie miałem pauzować, ale z uwagi na fakt, że działam niekonwencjonalnie a po godz. 18:00 jest jeszcze jasno - no i dwóch osobach które "niechący" napędziły mnie do boju - Tomek i Basia ( a byłem już w blokach startowych ) to .. pojechałem ... ale jak ? Lekko, jak gdyby nigdy nic .. jakby wczoraj nie było treningu ... sobie myślę ... no długo tak nie ujadę ale... zobaczymy ;-) no i jak by nie patrzeć 10 km powalczyłem ze średnią ponad 28 ;-) a potem sprawiedliwie oddałem animusz nie dobijając się .. i doczłapałem już spokojnym tempem do domu :)Ale jakie wnioski ... widać jak układ krążeniowy sobie już świetnie radzi ...góra dół szybko tętno spada po wysiłku a to dobrze świadczy .. podjazdy coraz łatwiejsze - a mocy coraz więcej .. tylko w tym wszystkim trzeba umieć zachować umiar ... i powoli się rozpędzać :) i dużo odpoczywać ;-) ot i cała taktyka :)
Top 500:> 451 (-2) :)))
Kategoria Trening