Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi djkrzychu z miasta Zabrze. Od września 2016 mam przejechane 2183.14 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 25.30 km/h i się wcale nie chwalę;-)... bo nie ma czym ;-)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy djkrzychu.bikestats.pl
  • DST 29.43km
  • Czas 01:06
  • VAVG 26.75km/h
  • VMAX 47.98km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 161 ( 88%)
  • HRavg 143 ( 78%)
  • Kalorie 1049kcal
  • Podjazdy 93m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stawić czoła wiatru !!!

Wtorek, 4 lipca 2017 · dodano: 09.07.2017 | Komentarze 2

Spóźniony wpis .... trening pamięci i ... powrót do wtorkowego późnego popołudnia .. kiedy to mimo wrednego wietrzyska wyruszyłem na przejażdzkę rowerową :)
Pierwsze skrzyżowanie w prawo - 500m od domu już pierwszy strzał w pysk od razu na dzień dobry mnie prawie zatrzymało ;-)
"Hoho" - pomyślałem ... będzie ciekawie. żeby to zobrazować to ... zachowywałem się jakbym jechał co najmniej na zaciągniętych obu hamulcach ...  byle do pierwszego skrzyżowania i uciekam z tego kierunku jazdy (chociaż trener niekiedy brnie w ten sposób całe 25km - szacun !!! ) Ja wytrzymałem z mordewindem raptem 2.5 km po czym śmigłem w lewo 90st .. lekko z górki. Szybka optymalizacja trasy - raczej krótszej bo nie ma za wiele czasu = więc kierunek Ruda Śl. Bielszowice - kilka skrzyżowań i już jestem obok kopalni Bielszowice. Tutaj jak zwykle podwójne światła - nigdy jeszcze nie udało mi się przejechać przez te skrzyżowania płynnie. No nic . czekam i czekam i nie wiem co mnie czeka za chwilę .. łyk wody i niczego się nie spodziewając ruszyłem ... Kierunek na zachód .... tak .. zachód ... nieświadomie ruszyłem - tam jest lekko z górki więc dziwnie szybko zacząłem jechać .. lecą przerzutki 3-6 3-7 gładko idzie rozkręca się .. 3-8 dziwnie .. patrzę na licznik 45 .. 46 .. 47 .... kurcze.. ale ten rower kręci :))  juhuuuu :D .... i tak w tej nieświadomości .. że pomagał mi wiatr przejechałem parę km  ... po czym kierunek jazdy zmienił się na północny i dostałem szlag z prawej strony ;-) Wtedy dopiero do mnie doszło co się działo przed chwilą .. Teraz tańczyłem po jezdni chwilowo zajmując pół pasa .. dobrze, że nie jechała za mną policja bo ten styl jazdy był co najmniej podpadający ;-) ale to tylko przez raptę parę minut kiedy to dojechałem do strategicznego skrzyżowania dróg 925 i DK44 .. no i kierunek trasy na zachód. Tu się zaczął prawdziwy dramat. W sumie trasa lekko z górki to nie ma co rozpaczać - dobrze pójdzie ...gdybym non stop nie pedałował to rower jadąc z górki by się po chwili zatrzymał. To było wymęczone 6km jazdy - oczy mimo założonych okularów całe załzawione ... wiatr z 50 km/h ... nie dawał mi chwili wytchnienia. No ale po tych paru km męczarni obrałem kierunek południowy i południowo zachodni - to pomyślałem, że wiatr chociaż trochę "pociśnie" ..... ale on wtedy akurat musiał sobie zrobić przerwę od wiania - się uspokoił ;-) i nic nie pomagał. Nic .. dojechałem resztkami sił do domu ... czy taki trening 1h może zaowocować w przyszłości ? Nie wiem - zobaczymy w następnym treningu .... można by zapytać specjalistę od wiatru co o tym sądzi, Moim zdaniem trzeba twardo stawiać mu czoła i nie bać się go. Trzeba stać się silnym by umieć go pokonać. W przeciwnym razie będzie nas gnoił i śmiał się w twarz. Ja zrozumiałem jedno. To była dobra lekcja - z której mogę wyciągnąć wnioski - wnioski dotrą do mnie za parę dni przy następnej jeździe :) Tak !!! Wtedy będę wiedział co dał ten trening !!! Pozdrawiam

Kierunek i siła wiatru na załączonym obrazku ;-)

Podsumowując : trasa prawie 30 km zrobiona ze średnią 26,6 km/h. Tragedii nie ma ale wymęczony jakbym zrobił co najmniej 50 :-)
Kategoria Trening



Komentarze
djkrzychu
| 18:43 wtorek, 11 lipca 2017 | linkuj Grafika musi być :-) u mnie rysunek jest podstawowym narzędziem pracy ;-)
Dzięki za dobre słowo :)
Trollking
| 19:06 poniedziałek, 10 lipca 2017 | linkuj Hehe, dobra grafika :)

Czy zaprocentuje? Oczywiście! Ja akurat mam pecha lub złą karmę, że jak sam zauważyłeś wmordewinda znam dość dobrze. Za to jak się uspokoi i da się jechać "normalnie" nogi niosą! Bo ten wmordewind hartuje! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]