Info

Więcej o mnie.


Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Październik10 - 20
- 2017, Wrzesień9 - 18
- 2017, Sierpień6 - 14
- 2017, Lipiec10 - 24
- 2017, Czerwiec6 - 16
- 2017, Maj6 - 9
- 2017, Kwiecień4 - 9
- 2017, Marzec10 - 12
- 2017, Luty2 - 2
- 2016, Listopad2 - 2
- 2016, Październik4 - 8
- 2016, Wrzesień5 - 11
- DST 32.22km
- Czas 01:11
- VAVG 27.23km/h
- VMAX 43.91km/h
- Temperatura 19.5°C
- HRmax 176 ( 96%)
- HRavg 147 ( 80%)
- Kalorie 1126kcal
- Podjazdy 173m
- Sprzęt Merida T3 Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
20 na plusie :)
Czwartek, 11 maja 2017 · dodano: 12.05.2017 | Komentarze 2
Wreszcie zrobiło się cieplej. Wyjechałem dopiero po 17:00, ale ubrany już "na krótko" - czyli w to co "fabryka" Lidla dała :)Tutaj muszę zaznaczyć, że pomimo faktu, że spodenki i koszulka są podbierane z całkiem innych rozmiarówek - ubranko rowerowe sprawuje się całkiem dobrze. Spodenki co prawda pękają już w szwach .. ale może to po prostu już zmęczenie materiału ;-) dosłownie ;-) jak się rozprują to się zaceruje albo kupi nowe - póki co spełniają swoją rolę ... tak !! Czynią swoją powinność ;-)
Jakoś sytuacja w pracy i ogólna nie nastraja do optymizmu ... ale próbuję to jakoś przeboleć i chociaż na chwilę zapomnieć o problemach .. i wyruszam na zawsze gotowym białym "koniu". Trasa obrana została na podstawie obliczeń wygenerowanych przez mój mózg na podstawie pewnego założenia które obejmowało najmniejszą liczbę świateł i oczywiście dróg rowerowych , jaką można po drodze spotkać ;-) Tym razem Merida poprowadziła mnie na Rudę Południową. Następnie Zabrze Pawłów, Kończyce, Makoszowy, Przyszowice .. i drogą powrotną do domu zakreślając taką podwójną pętelkę :) Już w Makoszowach na 7km wyjechał mi pierwszy radiowóz .. jechał powoli i "się rozglądał" .. ale na szczęście gdzieś skręcił .. później widziałem kolejne, każdy "pająk" miał jakąś "muchę" w sieci ;-) Jeden nawet dwie ;-) Pogoda piękna więc można było zaobserwować "wysyp" motocyklistów wszelakiej maści - ja na mojej meridzie chwilami czułem się też tak jakby na motorze - szczególnie z górki .. ale gdy stałem na światłach obok nich to jakbym dostał w gratisie namiastkę ich mocy .... :) co z resztą przełożyło się na ogólny wynik mojej skromnej 32 km przejażdżki :) Czas jaki był taki był .. ale średnia 27 km/h ( a nawet lekko ponad ) ... to już nawet dla mojego trenera NIE powód do wstydu :) więc z podniesionym .. ( nie kołem ....) tylko czołem - dojechałem do domu :) Pozdrawiam !!! :)
Zdjęcia zrobione podczas kilkuminutowej przerwy .. na banana ;-) Zadanie specjalne - znajdź motocyklistę :)

Top 500:> 483 (+10)
Zdjęcia zrobione podczas kilkuminutowej przerwy .. na banana ;-) Zadanie specjalne - znajdź motocyklistę :)


Top 500:> 483 (+10)
Kategoria Trening