Info

Więcej o mnie.


Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Październik10 - 20
- 2017, Wrzesień9 - 18
- 2017, Sierpień6 - 14
- 2017, Lipiec10 - 24
- 2017, Czerwiec6 - 16
- 2017, Maj6 - 9
- 2017, Kwiecień4 - 9
- 2017, Marzec10 - 12
- 2017, Luty2 - 2
- 2016, Listopad2 - 2
- 2016, Październik4 - 8
- 2016, Wrzesień5 - 11
- DST 31.30km
- Czas 01:28
- VAVG 21.34km/h
- VMAX 40.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1000kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Merida T3 Speeder
- Aktywność Jazda na rowerze
Silesia Marathon 2017
Niedziela, 1 października 2017 · dodano: 02.10.2017 | Komentarze 3
W dniu dzisiejszym wybrałem się do Chorzowa dopingować biegaczom Silesia Marathon i Półmaraton 2017 w historycznym biegu. Z tego względu, że po raz pierwszy biegacze wbiegają na bieżnię lekkoatletyczną nowo otwartego Stadionu Śląskiego.Maratończycy wyruszyli o godz. 9 a półmaratończycy 1.5 godziny za nimi. Żeby zobaczyć najlepszych maratończyków musiałbym być przy stadionie około godz. 11:00 a najlepsi półmaratończycy wpadli na metę przed godz. 12:00.
Mnie po ciężkich bojach udało się dostać do Chorzowa dopiero o godz. 12:30. Miasto bardzo zakorkowane i straciłem dobre 15 minut na przedzieranie się przez zatłoczone skrzyżowania. Korzystałem z ulic, chodników, przejść podziemnych, przeskakiwałem z rowerem pomiędzy stojącymi autami na parkingu. Słowem - zabrakło mi umiejętności latania jak ET ze swoimi kolegami rowerzystami ;-)
Koniec końców dostałem się pod barierki, zza których widziałem już biegaczy wpadających na ostatnią prostą przed wbiegiem na stadion gdzie wykonywali 300metrową rundkę honorową po nowiutkiej niebieskiej bieżni tartanowej :)



Tak wygląda stadion z zewnątrz.

A tu jeszcze fota przy sztabie dopingowym :) Głośno było "niesłychanie" ;-)
Walczyli biegacze walczyli :) a ja powoli udałem się w inne miejsca biegu ... udając się powoli w drogę powrotną - jako, że mocno się spieszyłem.

Kategoria Trening